Skocz do zawartości
Leon Nelson

VW Corrado jako pierwszy samochód

Rekomendowane odpowiedzi

badyl    0

he he jak to czytam to chce mi się śmiać. Mam 9a ad 2 latek i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. W prawdzie ładuje w niego kasę, ale tylko po to bo lobię. W każdej chwili wsiadam i jadę w długą trasę bez stresu. Co dziennie jeżdżę nim do pracy, do dziewczyny itp. I tak od 2 latek... co do spalania? zdrowa 16tka spala baaaardzo mało trasa 6-7 miasto 10-12 zależnie od buta. autko stoi od 2 lat na powietrzu i nic mu nie jest... :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Miron    0

hehe kurde ale atak, napisalem tam chyba ze MOIM SKROMNYM ZDANIEM nie chcialem napadac na swiatynie 9A :). Ja tylko wypowiadam sie na podstawie tych 16V ktorymi mialem okazje jezdzic lub o nich slyszec z 1 reki i te silniki sa ciezkie w regulacji, nie popadajmy w jakas dziecinade z tym porownianiem do 8V bo ja nidzie nie twierdze ze wlasnie 8V polecam ;) ...

 

Ponczek jesli masz taka 16V to bardzo mnie to cieszy :) ale chyba nie powiesz ze latwiej dojsc co nie bangla w silniku z mechanicznym wtryskiem niz z takim na pelnej elektronice hmm ?

 

Badyl a mnie smieszy jak ktos mowi ze laduje w auto kase bo lubi i mu auto na trasie spala 6 l :) jak ktos tak jedzie 16V zeby mial spalanie na takim poziomie to lepiej kupic skuter :P To jak jezdzisz 1,9 tdi autem przy normalnej jezdzie po naszych drogach ( vmax=130 ) to Ci wyjdzie spalenie z 5 do 5,5 l, a TObie 6l?....wybacz ale malo realne nawet dla takiego emero na trasach jak ja nieraz jestem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
kostek    0

Miron takie spalanie w trasie występuje przy jeździe do 90 km/h

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Miron    0

wychodzac z tego zalozenia to VR-ka tez na trasie ponizej 10l pewnie zejdzie :) tylko co to za fun tak jechac ? Proponuje Skoda Fabia 1,4 dla econo-driverow :D

Edytowane przez Miron

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poncheck    0
Miron takie spalanie w trasie występuje przy jeździe do 90 km/h

owszem i mam świadków i to nie jest pierwszy przypadek :)

problem w tym że 16v lubi być pokatowane czasem, wtedy to wiadomo że chlapnie ile sie wleje ;)

spalanie rzedu 7.5 w trasie nie zamulając jest juz w ogóle spokojnie do osiągnięcia.

w 16v jest sporo czujników,fakt , ale poznając ten silnik, mając go x lat po prostu się zaczyna mniej więcej kminić co mu dolega, jaki objaw spowodowany jest jaką usterką itd ;) w życoiu bym go nie zamienił na g . nie wspominając nawet o 8v.z vrem możnaby się zastanowić, nie chce mówic że jak kiedys sie skończy(odpukać ;) )tego nie zrobię ;)

i szczerze jak dotąd problemy pod maską wynikały z wtyczki na przepływce, wtyczki sondy, kabli świec i akumulatora...przez ponad 6 lat!no comment :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poncheck    0
wychodzac z tego zalozenia to VR-ka tez na trasie ponizej 10l pewnie zejdzie :) tylko co to za fun tak jechac ? Proponuje Skoda Fabia 1,4 dla econo-driverow :D

a fun jest taki że w trasie mi sie nie spieszy, lubie sobie pozamulać czasem, drogi mamy jakie mamy i czasem nawet sie nei da wiecej niż 90.lubie tez wyjechac wieczorem jak jest pusto i przecisnąć 1-3 do odcięcia i powczuwac się troche w ten brak kultury pracy silnika( :lol: )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
kostek    0
wychodzac z tego zalozenia to VR-ka tez na trasie ponizej 10l pewnie zejdzie :) tylko co to za fun tak jechac ? Proponuje Skoda Fabia 1,4 dla econo-driverow :D

 

Od pewnego czasu jak wsiadam w gofra to mi się nigdzie nie spieszy , wszędzie zdążę dojechać . Wystarczy że się ciężarówką na ganiam .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Miron    0

Na wszystko trzeba czasem spojrzec z dystansu nawet na nasze pasje, moim zdaniem idealu nie znajdziemy ale jak ktos chce osiagac niskie spalanie to nasza dyskusja w tym temacie jest zupelnie bez sensu.

 

 

Poncheck a masz tam serie u siebie ? Pytam z ciekawosci a nie z jakis podtekstem.

...to katowanie zniecheca do 16V bo tam naprawde trzeba nacisnac zeby ta moc wykrzesac - magiczne 136 KM :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Miron    0
Od pewnego czasu jak wsiadam w gofra to mi się nigdzie nie spieszy , wszędzie zdążę dojechać . Wystarczy że się ciężarówką na ganiam .

 

 

I dlatego pewnie dla takich ludzi polecalbym 8V Kostek heh a jak ktos chce kupic corra dla wiekszej frajdy to raczej nie bedzie jechal maks 90kmh

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
kostek    0

Ale na początek komuś kto kupuje pierwsze auto polecam jak najbardziej 8V. Niech się najpierw takie nauczy naprawiać sam :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poncheck    0
Na wszystko trzeba czasem spojrzec z dystansu nawet na nasze pasje, moim zdaniem idealu nie znajdziemy ale jak ktos chce osiagac niskie spalanie to nasza dyskusja w tym temacie jest zupelnie bez sensu.

 

 

Poncheck a masz tam serie u siebie ? Pytam z ciekawosci a nie z jakis podtekstem.

...to katowanie zniecheca do 16V bo tam naprawde trzeba nacisnac zeby ta moc wykrzesac - magiczne 136 KM :P

 

Ty masz chyba jakieś doświadczenia ze strasznie zmulonymi 9a :blink:

tak, mam serie - 136,7 km i 182 Nm i tego sie bede trzymać ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Miron    0
Ale na początek komuś kto kupuje pierwsze auto polecam jak najbardziej 8V. Niech się najpierw takie nauczy naprawiać sam :P

 

 

tyle ze takie sie malo psuja :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Miron    0
Ty masz chyba jakieś doświadczenia ze strasznie zmulonymi 9a :blink:

tak, mam serie - 136,7 km i 182 Nm i tego sie bede trzymać ;)

 

Wg mnie w ekonomi niewielka roznica a wiecej frajdy z G lub fałłł ;) ale to moje caly czas zdanie.

 

PS Dasz sie przejechac w Mielnie to moze zmienie zdanie :P (zart :) )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poncheck    0

jak bedziesz to chetnie Cie przewioze ;)

co do frajdy z jazdy , ujme to tak, z g nie ma więcej frajdy ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Łuki    0

Kupuj Kupuj sprzedam Ci moją 16 właśnie się lakieruje :P Nie to żebym miał dzwona poprostu stary był zmęczony więc dostał nowy łorginalny :) Zdjęcia są w sygnaturce :P A i ma inne kapcie 9 cali z tyłu 7,5 przód

Edytowane przez Łuki

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
qub18    0

Ja będe zainteresowany kupnem 8v ;) i narazie bede sie tego trzymał :)

 

Jest ktoś z Gdańska? chętnie przejechałbym się coreczkiem chociaz jako pasażer :) i moze dowiedzial sie czegos wiecej co pomoglo by mi przy zakupie

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Adanio    0

Panowie, tak się składa że mamy trzy rzęchy. 2E, 9A i ABV. Każdy jedzie bardzo fajnie tyle ze trochę inaczej. I generalnie zauważyłem w życiu tą zasadę że im mocniejszy silnik tym więcej pali :P Ostatnio jechałem 70 km w tym 65 zajebista trasą gdzie wrzuciłem piatkę i praktycznie nie musiałem hamowac i na MFA w 9A pokazało się 5,4, ciekawe jak było naprawdę :P Co do rzeczywistego spalania to wiem że moje 9A pali 9,5-12,5 litrów gazu. 2E Asia jeździ do pracy na skróty po wiejskich pofalowanych drogach gdzie nie da się jechać tak jak w trasie i jego spalanie mieści się miedzy 6,5 a 7 litrów. Vr średnio niecałą dychę, ale myślę ze jakbym nim jeździł na co dzień tą trasą co Asia to by spalił około 8.

Kiedyś jechałem za Panem Groszkiem (co prawda tylko 40km) takim samym tempem i na MFA Groszek pokazał tylko litr mniej niż mój.

 

Poza tym jeśli chodzi o koszta eksploatacji Corrado to paliwo stanowi najczęściej mały procent wydatków :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
qub18    0

Czyli znów z waszych wypowiedzi moge wywnioskować ze zakup coraska to nie za dobry pomysl [;..... w takim razie jaki silniczek bedzie odpowiedni na codzienna jazde przy nie tragicznych kosztach eksploatacji 10l to dla mnie taki akceptacyjny poziom.

Edytowane przez qub18

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
alien    0
Czyli znów z waszych wypowiedzi moge wywnioskować ze zakup coraska to nie za dobry pomysl [;..... w takim razie jaki silniczek bedzie odpowiedni na codzienna jazde przy nie tragicznych kosztach eksploatacji 10l to dla mnie taki akceptacyjny poziom.

 

16v tego sie trzymam :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Paloma    0

gub18 miśku kolorowy...jeśli nie czujesz fazy i się wahasz (a to właśnie czynisz) to sobie odpuść...bo pewnie za jakiś czas wystawisz go na sprzedaż <_< ...ja jak kupywałem kora to wiedziałem na co się pisze i chu...nie zarabiałem w tedy dobrze i dało radę codziennie jeździć do pracy...potem niestety małe problemy i więcej stał...ale co to ma do rzeczy...więc tu nie pitol...tylko jeśli chcesz naprawdę korka to kupuj....ładuj w niego kase i się nim ciesz...bo wszelkie teorie apropo spalania, itp to o dupe potłuc...nie o to w tym chodzi!!

Edytowane przez Paloma

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
qub18    0

Paloma sęk w tym ze czuje tą faze i to nie jest tak ze przypadkiem trafilem na coraska na allegro czy cos... to autko chcialem miec od kad pamietam... sęk w tym ze nie boje sie kupic korka i wkladac w niego kase... boje sie ze wydam na korka 10k i nie bedzie w stanie dowies mnie na uczelnie.... kupujac go bede traktowal go hobbystycznie ale chcialbym miec pewnosc za na glupia plaze sobie bede mogl pojechac.... moj miesieczny CZYSTY zarobek to cos kolo 600 zl :) bo reszta kaski na oplaty i na zycie idzie:) dlatego mam taki strach przez to co piszecie ze te 600 zl ktora mam na czysto moze mi nie starczyc by cieszyc sie jazda autkiem...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Paloma    0

ja tak samo jak Ty przez rok ciułałem za 600zł...i dało radę...ale najlepiej to zmień robotę :lol: ...mnie w trasie niegdy nie zawiódł: głaszczę go wcześniej po desce i całuje w kierę...pomaga :>

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Grexon    0

Palomek czemu o lizaniu wydechu nie wspomnisz... :P:)

 

czy jak to tam było... ^_^

Edytowane przez Grexon

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

By korzystać z forum musisz się zgodzić z zasadami: Warunki użytkowania.