zgadza sie to co madKOWAL pisze, nie ma reguly, jedni kupuja auta za 3000zl i jezdza inni dokladaja do tego 10.000zl i dopiero jezdza, kolejni kupuja za 12.000zl i nagle okazuje sie auto minelo sie z powolaniem i dawno powinno grzac blachy/szpachel na zlomie, sa i tacy do kupili za grubo ponad 15.000zl i nadal dokladaja - pamietaj o jednym: takich co nie dokladaja NIE MA...
...musisz dobrze sie zastnaowic o co Ci chodzi w tym wszystkim? znalazles sobie hobby czy auto do codziennej jazdy liczac na jego niezawodnosc? widzisz w nim potencjal na fajny lansik czy chcesz bucic ile fabryka dala - a raczej ile z niej juz zostalo mozna te wszystkie cechy polaczyc ale to juz praca na dlugie miesiace a nie dni czy godziny
kupujac auto zgola i 20letnie musisz sie liczyc z tym ze wiekszosc baaaaaa zdecydowana wiekoszosc podzespolow bedzie wymagala renowacji/wymiany, kupujac z allegro dodatkowo zwiekszasz szanse na to ze kupisz gniota ktorego najnormalniej w swiecie ktos ma juz dosyc, na Twoim miejscu rozejrzalbym sie po okolicy, zapuscil zurawia na forum na pare miesiecy zanim bym dokonal wyboru, naczytasz sie o problemach/usterkach/niedomaganiach, moze znajdziesz jakies mile slowa tych ktorym sie udalo cos wykrzesac z tych zlomkow, ogarniesz wersje silnikowe i ich roznice badz specyficzne zachowania - no i wtedy masz szanse nie utopic sie od razu w gnojowce
bo tak to pocieszysz sie do pierwszej/drugiej/trzeciej awarii, dostaniesz kopa od corrado, nie bedziesz mu w stanie oddac i polegniesz na przedbiegach a auto czym predzej wroci na lamy ogloszen motoryzacyjnych - prawda - nie bedziesz ani w tym pierwszy ani ostatni